Skip to main content

Tydzień 6 - Pierwszy tydzień na polskiej ziemi

Pierwszy tydzień w Polsce już za nami.

Pogoda była zmienna – jednego dnia deszcz i zimnica, następnego upał jak w lecie, a kolejnego ciepło, ale pochmurno. Prawdziwie przejściowy klimat !


Najlepiej te pierwsze dni w Polsce opisała chyba Ania:






Ania codziennie wychodzi po południu z psem Babci, Lutkiem, na spacer.






W zeszłym tygodniu udało nam się spotkać z kilkoma znajomymi, z nowo poznaną koleżanką Ania spędziła kilka godzin na placu zabaw.




U innych znajomych miała okazję potrzymać takie oto zwierzątko:




W niedzielę, przy pięknej pogodzie, byłyśmy na cmentarzu.



-------------------------------------------------------

A co na Tajwanie robił Jaś? Na pewno się obijał ... Oto jednak co on sam napisał w sprawozdaniu z zeszłego tygodnia:

Pierwszy tydzień bez mamy

We wtorek, zanim jeszcze Mama i Ania wyjechały, byliśmy w Y17 na rozpoczęciu roku homeschoolingowego. Spotkałem się tam z moim kolegą, Owenem. Spróbowałam też jazdy na rolkach.

W środę pojechałem do Taichung na koncert w jednym z gimnazjów.

W czwartek zrobiłem matematykę, troszkę chemii i angielski. Na dinner zrobiłem zupę i sałatkę.

W piątek zrobiłem matematykę, fizykę i angielski. Zosia i Tata wrócili do domu późno w nocy.

W sobotę, pomimo upału, pojechałem na piłkę nożną. Graliśmy mecz z drużyną Lions, wygraliśmy 11:3. Ja grałem jak zawsze w obronie
.
W niedzielę zrobiłem na dinner “spaghetti alla carbonara”.

Dzisiaj, czyli w poniedziałek, pojechałem najpierw z Zosią i Tatą do biura wyrobić mój pierwszy ID, później poszliśmy odnowić mój paszport. A po tym zjedliśmy obiad i ja z Zosią pojechałem do gimnazjum, w którym jestem zarejestrowany, żeby za coś zapłacić i oddać sprawozdanie z zeszłego roku edukacji domowej. Później też pojechaliśmy do szkoły Ani zrobić to samo.

-----------------------------------------------------

Comments

  1. Jejku jak Ania ślicznie pisze!!! 😍😍😍 udanych wakacji!!!!

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale

Fryderyk Chopin - lapbook

Po powrocie na Tajwan zabrałyśmy się ostro za naukę. Pierwszym projektem, który Ania zrobiła był lapbook o Chopinie. Przygotowując się do wykonania lapbooka, Ania wysłuchała wielu utworów Chopina, a także przeczytała (lub wysłuchała) poniższych opowiadań i książek o tym wielkim kompozytorze. Znalazłam też kilka pocztówek kupionych przy okazji wizyt w Żelazowej Woli i w Muzeum Chopina w Warszawie. W końcu do czegoś się te pocztówki przydały. Niektóre części do lapbooka znalazłam na stronie Teachers Pay Teachers u Hord Arsalan ( TUTAJ ). Strona tytułowa: Lista niektórych wysłuchanych utworów Chopina: Rodzina Fryderyka Chopina: Z tyłu lapbooka znajduje się oś czasu z najważniejszymi datami z życia Chopina: Jak widać, jak zawsze mieszamy języki, głównie polski i angielski. Ani nie robi różnicy czy uczy się po polsku czy po angielsku, tak więc jej notatki i projekty są również dwujęzyczne.